wtorek, 2 lutego 2016

Co warto kupić: Balsam do ciała Venus Use & Go

Z powodu (niewątpliwie) szkockich korzeni łatwiej mi zawsze zdecydować się na nowy produkt przeceniony, nawet o kilka groszy, niż znany i sprawdzony, ale droższy. Tym razem nie było inaczej. W Rossmanie promocja nowego balsamu firmy Venus w ...sprayu! No to biorę ażeby przetestować!


Opakowanie ładne, nawiązujące do pin up girls ale przecież nie to jest najważniejsze. Zdecydowałam się na nawilżający o zapachu wanilii i karmelu. Zapach dużo słodszy niż się spodziewałam. I to jak według mnie minus, bo w moim odczuciu jest trochę zbyt mdły. 
Co do samego użycia - nie wydaje mi się żeby pomysł balsamu w sprayu to był strzał w dziesiątkę. I tak trzeba go rozsmarować, bo inaczej w jednym miejscu jest go więcej, a w innym nie ma wcale. O dziwo można psikać pod różnym kątem i się nie zapycha, ale trudno to robić wysmarowanymi kremem rękami. Poza tym jest mało wydajny. Starczył mi ledwo na trzy tygodnie. A nie był używany przeze mnie codziennie! 
Podsumowując: nie zdecyduję się na ten produkt kolejny raz, bardziej odpowiadają mi widać balsamy w słoiczku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz